Moje miejsca w internecie

czwartek, 1 marca 2012

Pół kobity :)

Opiszę Wam bardzo przyjemną historię :) Mamy w domu filtr do wody, który co 3 miesiące przychodzi Pan i wymienia. Był u nas ostatni raz w grudniu i był wczoraj :) I tu zaczyna się śmiesznie...Pan wymienia, ja stoję koło niego w kuchni i on wymienia ten filtr i patrzy się na mnie co chwilkę z zatroskaniem na twarzy. W końcu nie wytrzymał i mówi: " Pani Karolino, bardzo przepraszam, że pytam, ale Pani to chyba bardzo mocno choruje....?" Ja zrobiłam oczy jak 5 złotych i mówię, że: "nie, właściwie to coraz zdrowsza jestem, a czemu Pan pyta?" Na co Pan zmieszany..." no bo z Pani pół kobity się zrobiło! " i to moi drodzy był najmilszy komplement jaki usłyszałam w ostatnim czasie :-P

Brak komentarzy: