Moje miejsca w internecie

środa, 30 maja 2012

Dlaczego dietowanie jest fajne? :)

Dzisiaj nadejszła wielkopomna chwila refleksji :) Otóż postanowiłam napisać dlaczego moje dietowanie jest fajne:
1. po pierwsze i ten wniosek jakby jest logiczny - jestem szczuplejsza niż byłam:)
2. Po drugie gacuje w gronie fantastycznych osób, które borykają się z takimi samymi problemami ( dla nie wtajemniczonych gacowicze - Ci którzy korzystają z diety Konrada Gacy ;))
Tu pojawią się zdjęcia z najmilszego wydarzenia ostatnich tygodni. Byłam na wykładzie w Warszawie i spotkałam się z Justą autorką cudnego bloga o gacowaniu STOP NADWADZE, do tej pory znałyśmy się tylko internetowo, ale  okazało się że na "żywca" jest jeszcze lepiej :)
Acha,  na zdjęciu tak bardzo się cieszyłam ze spotkania, że aż mi migdałki widać :)
 Tutaj na zdjęciu z Justą :)
A tutaj warszawskie pilotki od lewej:  Bogusława Wójtowicz, Magda Wacko, Karolina Król - Zglinicka , nasz ulubiony Piotr Pieczul - konsultant Konrada Gacy, Justa i ja :)
3. Po trzecie wchodzę w ciuchy, w które się nie mieściłam
4. Mąż patrzy na mnie z zachwytem
5. Dumna jestem z siebie, że tyle wytrzymałam
6. Z przyjemnością odbieram wszystkie ochy i achy pod moim adresem ;) (samozachwyt niedługo mi się włączy:))
7. Mam mega fajną kondycję, biegam na siłowni jak nastolata :)
8. Lubię jak ludzie mnie nie rozpoznają
9.Mam bardzo dużo energii
10. Jedyny minus jest taki, że przez to, że mam tyle energii mam tyle zajęć, że mam coraz mniej czasu :) i przez chwilkę wagarowałam na blogu :)
Acha mam też 11ty punkt będąc "normalnym" wagowo można sobie pozwolić na szaleństwa fryzurowe, na które wcześniej bym się nigdy nie odważyła pokażę Wam moje najświeższe zdjęcia i takie z "okrągłych" czasów :)

Mąż mówi, że wyglądam teraz jak mały chłopczyk, ale co tam mi się podoba ;)
Ale koniec tego zachwycania się, bo prawda jest taka, że przede mną jest jeszcze jakieś 17cie kilo i długa droga do doskonałości.