Moje miejsca w internecie

niedziela, 29 kwietnia 2012

Inspirująco, decyzyjnie i konkursowo :)

Zacznę od tego, że zrobiła się na prawdę piękna pogoda, słonko świeci, temperatury szaleją i nadszedł najwyższy czas na to żeby wygrzebać letnie, ale takie naprawdę letnie ciuchy:) Zaznaczyć trzeba, że takie super letnie sukienki i spódniczki nigdy specjalnie mnie nie interesowały, no bo i po co jak wyglądałam w nich źle. Ale w związku z naszym wyjazdem majówkowym zaczęłam się pakować i o cudzie! Przymierzyłam dwie spódnice, takie z cyklu trzymane, żeby z łzą w oku powspominać jak się dobrze wyglądało na początku liceum i  się w nie zmieściłam!! Zdziwieniu mojemu nie było końca:) Fakt, że zacznę nosić spódniczki zainspirował mnie do następnego kroku....a mianowicie buty :) Przymierzam się do szpilek, puki co kupiłam ładne letnie koturny, bo wstyd powiedzieć ale mimo tego, że mam 30pare lat nie czuję się zbyt pewnie na obcasach:) Ale praktyka czyni mistrza i może kiedyś moja szafa z butami będzie wyglądała tak :)
Jeśli chodzi o drugą część tytułu drogie czytelniczki i czytelnicy wiosna i lato to dobry czas na podjęcie decyzji o zmianach opon ;)



Taki obrazek znalazłam i bardzo mi się podoba przesłanie, może kogoś to zainspiruje :) No i trzecia część tytułu posta. Jak wiecie jestem pilotem akcji "Chudniesz-Wygrywasz zdrowie" odchudzamy się do czerwca i zaczął się czas konkursów, czytelnicy Gazety Wrocławskiej i internauci moga za pomocą smsów wybrać najsympatyczniejszego pilota akcji :) Wklejam skan Gazety Wrocławskiej dla tych, którzy nie są z Wrocławia :

oraz link do strony internetowej:)
GAZETA WROCŁAWSKA GŁOSOWANIE NA PILOTÓW

Będzie mi niezmiernie miło jeśli zdecydujecie się oddać swój głos na mnie. :) Głosujemy wysyłając SMS-a na numer 72355 o treści Zdrowie podając po kropce numer 37 lub numer innego ulubionego pilota:) (koszt 2,46 zł z VAT). Pamiętajcie, by uzasadnić swój wybór. Dla autorów najciekawszych uzasadnień przewidziano nagrody w postaci zestawów kosmetyków i suplementów ufundowanych przez Stowarzyszenie Walki z Otyłością Fatkillers.Pozdrawiam Was wszystkich baaaardzo gorąco z majówki w Suchej :)

niedziela, 22 kwietnia 2012

Spotkania ach spotkania :)

Czas pędzi jak szalony, a ja zorientowałam się, że nie napisałam nic jeszcze o wykładzie Pana Konrada Gacy, który odbył się w zeszły wtorek we Wrocławiu! Nie będę ukrywała i udawała kozaka, że się w ogóle nie stresowałam całym wydarzeniem, w końcu nie codziennie mówi się do ponad 300 osób na sali ;) zresztą zdradzę tajemnicę: wszyscy piloci trzęśli kolanami, ale tak było tylko na próbach jak doszło co do czego i dorwaliśmy się do mikrofonów to jak zawodowi konferansjerzy :D Aż się P.Gaca z nas śmiał, że my tu takie szare myszki, a jak ruszyli  na scenę to strach się bać :) Ale powiem tak wrażenia NIESAMOWITE!! W sensie z mikrofonem przed taką publicznością :) Ale to co się działo później w kuluarach przerosło moje najśmielsze oczekiwania, bo mi się do tej pory wydawało, że tak naprawdę to mało kto (oprócz rodziny i przyjaciół) interesuje się moim odchudzaniem....oooo jak bardzo się myliłam. Myślałam sobie, że w tych kuluarach stanę w kątku, dopije wodę i pójdę do domu, a tu nagle w okół mnie pełno ludzi i 100 pytań i " Pani Karolino ja Panią obserwuję, Pani Karolino czytam Pani bloga, Pani Karolino jest Pani dla mnie inspiracją..." normalnie w szoku byłam!! I z tego miejsca chciałabym Wam wszystkim serdecznie podziękować, nawet sobie sprawy nie zdajecie jaką przyjemność mi sprawiliście i jakiego wiatru w skrzydła dostałam:) Mam nadzieję, że na Was nasze spotkanie podziałało podobnie i że jeszcze się kiedyś spotkamy bo jak mówi przysłowie" w kupie siła" :) Ściskam moooocno!! Acha i jeszcze oczywiście kilka zdjęć :)













środa, 4 kwietnia 2012

Nadejszła wiekopomna chwila.....

No i byliśmy w Lublinie:) Specjalnie zwlekałam z nowym wpisem, czekałam na nowe zdjęcia z sesji :D Ale najpierw o spotkaniu. Nowe centrum imponujące, nowoczesne, przestronne, aż łza się w oku kręci, że aż tak daleko od Wrocławia i nie mogę tam ćwiczyć :( Baterie naładowane mam na maxa, spotkaliśmy się w końcu na żywo z pilotami z innych województw, komplementom, uściskom i okrzykom podziwu nie było końca! Wszyscy bez wyjątku są REWELACYJNI!!!! Pięknie uśmiechnięci, kolorowi, zadowoleni :) Sama radość, powinniśmy tak się częściej spotykać, to lepsze niż wszystkie inne motywatory :) Mieliśmy też spotkanie z Panem Konradem, w sumie to trochę za nim tęskniliśmy :) Jedyny minus w tych wyjazdach to PKP i sama podróż, po 7h w pociągu czuję się zawsze wypompowana jak pies Pluto. Acha jakby ktoś miał ochotę spotkać się z Konradem Gacą, pilotami tej i wcześniejszych edycji, zapraszam serdecznie na wykład we Wrocławiu 17tego kwietnia w Arkadach - szczegóły tutaj:KLIK. A teraz coś na co niektórzy czekali...są zdjęcia...ja tak sobie myślę, że dużo wody upłynie zanim zacznę w pełni akceptować swój wygląd i przestanę w końcu być taka samokrytyczna...hmmmm